Zwiedzaj świat z NTM!

Zwiedzaj świat z NTM!

Na realizację naszych prawdziwych marzeń i pragnień z reguły nie mamy czasu. Zawsze nam coś wypadnie: a to choroba dziecka, problemy w pracy, czy też kłopoty finansowe. Dlatego dopiero po przejściu na emeryturę mamy tendencję do zajmowania się dawno porzuconymi planami.

Po zakończeniu pracy zawodowej mamy mnóstwo czasu, który najchętniej  przeznaczamy na zwiedzanie odległych zakątków świata. Pakujemy plecak, zamawiamy bilet autokarowy lub samolotowy i udajemy się np. na wymarzone norweskie fiordy lub gorącą Kubę.

Czy NTM przekreśla nasze plany?

Czasami jednak okazuje się, iż z powodu niektórych chorób takich jak NTM, czyli wysiłkowe nietrzymanie moczu, rezygnujemy z życiowych marzeń. Obawiamy się, że zwyczajnie „nie wypada” nam się nigdzie ruszyć, ponieważ wstydzimy się co pomyślą o nas ludzie, gdy zauważą, że doszło do niekontrolowanego wycieku moczu.

Nie ograniczaj się!

Tymczasem prawda jest taka, że NTM jest ograniczeniem tylko i wyłącznie wtedy, kiedy na to pozwolisz, nowiem to Ty nakładasz na siebie wszelkiego rodzaju blokady. Zawężasz swój świat jedynie do domu i najbliższej okolicy. Po czasie czujesz się więc samotna, pojawiają się stany depresyjne, narzekasz na brak zajęć. To rodzi ogromną frustrację, która negatywnie wpływa na samopoczucie. Masz pretensje do całego świata… a powinnaś mieć je do siebie.

Ten mechanizm błędnego koła bardzo często pojawia się nie tylko w przypadku NTM, ale również i innych chorób. Pamiętaj, że świat stoi przed Tobą otworem. Nie odcinaj się od niego!

Jak zacząć?

Chiński filozof Konfucjusz rzekł, ze „nawet najdłuższa podróż, choćby miała liczyć sobie tysiąc mil, zaczyna się od jednego kroku.” Mądrość ta odnosi się nie tylko stricte do wędrowania po świecie, ale również do każdego aspektu naszego życia. Pierwszy krok bywa najtrudniejszy, jednak kiedy już go wykonamy – wszystko potoczy się samo.

Czym różnią się marzenia od celów?

W przeciwieństwie do celów, marzenia pozostaną na zawsze wytworem naszej wyobraźni. Cele zaś służą realizacji. Wyznaczmy sobie więc określony kierunek, sprawdźmy ofertę biur podróży, zasięgnijmy opinii u znajomych lub w Internecie i… spakujmy wrzeszczcie plecak!

Nie zapomnij!

Udając się w podróż nie zapomnij o tzw. niezbędniczku NTM. Niech będzie to niewielka saszetka w której znajdować się będzie zapasowa para bielizny, chusteczki odświeżające, lekkie spodnie na zmianę oraz zapas wkładek urologicznych. Dzięki temu, jeśli dojdzie do aktu inkontynecji – będziemy mogli szybko i skutecznie się odświeżyć.

Najważniejsze to przełamać swój lęk i strach. Wielu uczonych potwierdzało, iż są one największym wrogiem ludzkości, bowiem powstrzymują ją przed tworzeniem rzeczy wielkich i życia w harmonii.

Natalia Herzog

PODZIEL SIĘ: